Opiekunka do dziecka nie zarabia nie wiadomo jakiej fortuny, może dodatkowo MLM to sposób na podreperowanie skromnego uposażenia. To może być dobry i skuteczny sposób. W marketingu wielopoziomowym pracuje wiele kobiet zajmujących się dziećmi. Częste kontakty z innymi opiekunkami, też wychowującymi dzieci ułatwiają nam zaprezentowanie naszego pomysłu. Pewnie pamiętacie te wspólne spotkania z innymi mamami i opiekunkami w piaskownicy? Tam zwykle zbiera się wiele mam z dziećmi. Dzieci się bawią, a mamy rozmawiają, o tym o tamtym. A może warto podjąć rozmowę na temat dodatkowych zarobków, można przecież zaproponować MLM jako znakomity sposób na podreperowanie budżetu domowego. Ten temat powinien zainteresować wiele mam i opiekunek. Pewnie nie pomyśleliście o tym, a wystarczy wejść na jakieś forum MLM i zorientować się jaki MLM by Tobie odpowiadał. Jest wiele, jest w czym wybierać. Ważną rzeczą jest, aby mieć kompetentną osobę wprowadzająca, która wie jak się w temacie poruszać. A uwierzcie mi, w tym biznesie można zarobić, trzeba tylko być konsekwentnym i nie poddawać się po małych niepowodzeniach.
Zabawki maluchów
Każdy maluch lubi zabawki, czy to klocki, czy pluszak, lalka, albo samochodzik, czy kolejka. A czasami opiekując się nimi robimy im niespodziankę kupując następną bez względu na to, czy mają urodzinki, czy imieninki. Wtedy w sumie jest przyjęcie dla rodziny, a maluch się bawi nowym nabytkiem. No tak, torcik zjedzony, dziecko szczęśliwe, a rodzice mają spokój. Pewnie taka kolej rzeczy jest i chyba w sumie wszystko w porządku. Ale pewne zabawki z dzieciństwa zostawiamy dla siebie i potem wspominamy, jak się nimi bawiliśmy. Zdarzają się przypadki, że bawią się naszymi zabawkami nasze dzieci i nie mają oporów, czy ładna, czy własnoręcznie uszyta…
Opieka w sklepie
Nasze łobuziaki lubią buszować po sklepie szczególnie przy regałach ze słodyczami, albo chrupkami i chipsami. Gdy jeszcze są małe i można je posadzić w wózku na zakupy, to jest trochę łatwiej. Mamy nad nimi kontrolę i można spokojnie robić zakupy, ale cyrk się zaczyna, kiedy dziecko zaczyna już chodzić i bawią go kolory towarów. Wtedy potrafi tupać nogami w nieskończoność, albo co gorsza przewrócić się na podłogę i wrzeszczeć, bo mama nie chce mu kupić cukierków, albo czekolady. Ja dzisiaj miałam w markecie przypadek, że dziecko w wózku dostało książeczkę i dochodząc do lady z rodzicami ciągle chciał już ją w rączkach mieć, ale było bardzo grzeczne, chociaż uparte hehehe.
Opieka hurtowa
„Najfajniej” jest, gdy dano nam pod opiekę dwójkę dzieci w podobnym wieku i wtedy mamy podwójną robotę, bo jeden chce siusiu, drugi soczek i te dwie rzeczy musimy połączyć jednocześnie. Trochę to czasem zabawne, ale także jest inna opcja, ponieważ jeżeli takie dzieci są bardzo żywe, to nie jest to łatwe. Ale są sposoby, by jakoś sobie z tym wszystkim poradzić i kwestią jest, byśmy mieli dobrą komitywę z łobuziakami. Na pewno nie należy na nie krzyczeć, tylko na początku wyjaśniać, że będziemy robić to, co one. Trudno o nasz spokój, ale nie mamy innego wyjścia, jak być opiekunkami spokojnymi, a to pozwala na tłumaczenie pewnych rzeczy i rodzice zadowoleni.
Opieka nad dziećmi
Sama opieka to nie wszystko, ale dziecko się musi rozwijać i uczyć. Najlepiej podczas zabawy. Kiedyś dzieciaki brały patyka i biegały za kółkiem od roweru, by się jak najdłużej kręciło. Potem była też piaskownica, piłka, skakanka, kiedy już powoli dorastały, a my z ciekawości obserwowaliśmy, jak dorastają. Potem gry logiczne, czy gra w Piotrusia, ale to wtedy, gdy rodzice chcieli pobyć choćby chwilę z własnymi latoroślami. Później warcaby i szachy i wraz z dorastaniem te wszystkie zabawy traciły na wartości, ponieważ już wybierały sobie inne gry typu dyskoteka, domówka, imprezy. I weź tu człowieku bądź mądry i pisz wiersze.
Diabełki i opieka
Dzieci w zasadzie są takie sympatusie, ale mogą mieć diabła za skórą. Jak pierwszy raz takiego łobuziaka zobaczysz, to myślisz, że to jest taki aniołek, a potem się okazuje, że nadzialiśmy się na niezłego terrorystę. Tupanie nogą w markecie, a nawet wrzaski na podłodze i wtedy totalny wstyd przed innymi ludźmi, bo opiekunka mu nie kupi lizaka. Kto takie bestie wychowuje?! Jacy rodzice. Trzeba chyba powiedzieć, że może powoduje to pęd za sukcesem, dobrym zarobkiem, lecz dziecko jest przy tym zaniedbane, bo albo bardziej przyzwyczaja się do opiekunki w końcu i się uspokaja niż do własnych rodziców. Pytanie: kto tu jest większym diabełkiem?
Dziecko i dziecię
Niestety nie mam własnych dzieci, ale chrześniaka traktuję jako prawie własne. Kiedyś wyrwało mi się i powiedziałam do niego dziecko, chociaż skończył już jakiś czas temu 18 lat. Usłyszałam odpowiedź, że nie jest moim dzieckiem. No to zostało mi dziecię. Mam do niego sentyment ogromny. Kiedy był jeszcze mały, a potem już większy to przychodził w sobotę i bawiliśmy się albo w kuchni, albo latem robiliśmy grilla. Jego mama miała do mnie zaufanie, bo ciotka opiekowała się nim. Teraz też pilnuję, choć już jest dorosły, ale staram się wiedzieć, co się dzieje, jak nauka na studiach, jak w pracy. Nawet nie wiedziałam, że dziecię tak szybko wyrosło, ale jestem z niego dumna.
Maluchy
Maluchy nawet te małe potrafią zrobić naprawdę nam nawywijać. Czasami to praktycznie robią takie wrażenie, że właściwie człowiek powinien spaść z krzesła. Ich sposób myślenia, dobieranie słów, choć tak proste, to jednak bardzo czasem dobitne dają nam do myślenia. Osobiście odbieram to pozytywnie. Często staram się z nimi coś robić wspólnie, by wiedziały, jak się rozwijać, kształcić i wynieść coś od starszych. Nawet praca w ogródku, nauka, co wyplewić, czy zasiać pozwalają im myśleć przestrzennie i coś zakodować w główce. Także pomoc w kuchni daje im dziką frajdę i potem mogą się pochwalić, co ugotowali z mamą i wtedy pochwaleni praktycznie fruwają w powietrzu. I to dla nas jest czymś fajnym i się cieszymy.
Pięści
Mamy nie raz okazję pracować jako opiekunki do dzieci i czy to we własnym kraju, lecz często także w Niemczech, ale to już chyba znając biegle język. Też opiekujemy się za granicą dziećmi w rodzinach polskich i wtedy jest już łatwiej, bo możemy się z nimi porozumiewać i uczyć polskich piosenek dla przedszkolaków lub bawić się w różne gry i zabawy. Gorzej jest kiedy dostajemy dziecko, które jest nieco nawet agresywne, a nie tylko niegrzeczne. I co tu z takim dzieciakiem zrobić? Są nawet takie, które tupają nogami, krzyczą, kopią, a nawet okładają pięściami. Najlepiej chyba walnąć się na dywan i „stary niedźwiedź mocno śpi”…..
Opieka do dziecka
Jak powinna wyglądać opieka do dziecka, kto powinien się dzieckiem opiekować, jak robić to najlepiej? Na te i na inne pytania postaram się odpowiedzieć na tej stronie. Opieka nad dzieckiem to bez wątpienia ważna rzecz. Dziecko we wczesnym okresie chłonie to co mu przekazujemy, tak, że okres niemowlęcy ma ogromne znaczenie. W późniejszym okresie u dziecka kształtuje się charakter, jak i zachowania społeczne. Bez wątpienia duże znaczenie ma to, w jakim środowisku się dziecko wychowuje, czy jest wychowane przez pełną rodzinę, czy też tylko przez matkę, albo i tylko ojca. Żłobek, przedszkole, czy potem szkoła kształtują zachowania społeczne naszej pociechy. Jakim człowiekiem będzie w przyszłości, to głównie od nas zależy, od opiekunów, tak, że warto czasami poświęcić trochę naszego czasu.