Zabawki maluchów

Każdy maluch lubi zabawki, czy to klocki, czy pluszak, lalka, albo samochodzik, czy kolejka. A czasami opiekując się nimi robimy im niespodziankę kupując następną bez względu na to, czy mają urodzinki, czy imieninki. Wtedy w sumie jest przyjęcie dla rodziny, a maluch się bawi nowym nabytkiem. No tak, torcik zjedzony, dziecko szczęśliwe, a rodzice mają spokój. Pewnie taka kolej rzeczy jest i chyba w sumie wszystko w porządku. Ale pewne zabawki z dzieciństwa zostawiamy dla siebie i potem wspominamy, jak się nimi bawiliśmy. Zdarzają się przypadki, że bawią się naszymi zabawkami nasze dzieci i nie mają oporów, czy ładna, czy własnoręcznie uszyta…

Opieka w sklepie

Nasze łobuziaki lubią buszować po sklepie szczególnie przy regałach ze słodyczami, albo chrupkami i chipsami. Gdy jeszcze są małe i można je posadzić w wózku na zakupy, to jest trochę łatwiej. Mamy nad nimi kontrolę i można spokojnie robić zakupy, ale cyrk się zaczyna, kiedy dziecko zaczyna już chodzić i bawią go kolory towarów. Wtedy potrafi tupać nogami w nieskończoność, albo co gorsza przewrócić się na podłogę i wrzeszczeć, bo mama nie chce mu kupić cukierków, albo czekolady. Ja dzisiaj miałam w markecie przypadek, że dziecko w wózku dostało książeczkę i dochodząc do lady z rodzicami ciągle chciał już ją w rączkach mieć, ale było bardzo grzeczne, chociaż uparte hehehe.