Maluchy

Maluchy nawet te małe potrafią zrobić naprawdę nam nawywijać. Czasami to praktycznie robią takie wrażenie, że właściwie człowiek powinien spaść z krzesła. Ich sposób myślenia, dobieranie słów, choć tak proste, to jednak bardzo czasem dobitne dają nam do myślenia. Osobiście odbieram to pozytywnie. Często staram się z nimi coś robić wspólnie, by wiedziały, jak się rozwijać, kształcić i wynieść coś od starszych. Nawet praca w ogródku, nauka, co wyplewić, czy zasiać pozwalają im myśleć przestrzennie i coś zakodować w główce. Także pomoc w kuchni daje im dziką frajdę i potem mogą się pochwalić, co ugotowali z mamą i wtedy pochwaleni praktycznie fruwają w powietrzu. I to dla nas jest czymś fajnym i się cieszymy.

Pięści

Mamy nie raz okazję pracować jako opiekunki do dzieci i czy to we własnym kraju, lecz często także w Niemczech, ale to już chyba znając biegle język. Też opiekujemy się za granicą dziećmi w rodzinach polskich i wtedy jest już łatwiej, bo możemy się z nimi porozumiewać i uczyć polskich piosenek dla przedszkolaków lub bawić się w  różne gry i zabawy.  Gorzej jest kiedy dostajemy dziecko, które jest nieco nawet agresywne, a nie tylko niegrzeczne. I co tu z takim dzieciakiem zrobić? Są nawet takie, które tupają nogami, krzyczą, kopią, a nawet okładają pięściami. Najlepiej chyba walnąć się na dywan i „stary niedźwiedź mocno śpi”…..